WULGUM 1937

Motocykl WUL-GUM z silnikiem Sachs 98 ccm, oparty na niemieckim motocyklu Phanomen BOB. Poznańska firma WUL-GUM w latach 1937-1939 importowała całe motocykle w postaci podzespołów, głównie od niemieckich producentów. Motocykle były montowane na miejscu (część z nich montowano także w warsztacie "Motosprzęt" pana Kamińskiego w Ostrowie Wielkopolskim) i sprzedawane jako wyrób krajowy. Dzięki temu zwolnione były z 20% podatku płaconego przy zakupie motocykli importowanych. Tak więc WUL-GUM, chociaż produkowany w Niemczech, oficjalnie był motocyklem krajowym, polskim. Zachowało się ich ledwie kilka sztuk.

Wstępna renowacja i skompletowanie brakujących części zostało dokonane pod kierownictwem dr Katarzyny Kuligowskiej (patrz zdjęcia). W lipcu 2012 została zakończona bardziej gruntowna renowacja; pojazd jest teraz doprowadzony do stanu pełnej sprawności technicznej (patrz zdjęcia oraz wideo).

Interesującym detalem jest zachowana oryginalna tabliczka z tylnygo błotnika, z danymi właściciela oraz informacjami na temat zalecanego składu paliwa:

Tabliczka jest starannie przechowywana, lecz do motocykla przykręcono obecnie jej kopię:

WUL-GUM, historia wytwórni

Poznańska firma "WUL-GUM" była przedstawicielem wielu europejskich fabryk motocykli, sprzedając ich produkty na terenie całego kraju. Sprowadzano pojazdy różnych klas pojemnościowych, najwięcej lekkich popularnych "setek". Najpierw były to motocykle Prior z Hercules Werke G.m.b.H, potem zaczęto importować motocykle Phanomen Werke oraz Victorii, wyposażone w niezawodne silniki Sachs 98. „WUL-GUM” zajmował się również sprzedażą i naprawą ogumienia, sprzedażą części i akcesoriów motocyklowych oraz olejów i smarów.

Dla porównania, pokazany niżej motocykl WUL-GUM z Muzeum Miasta Ostrowa Wielkopolskiego to również przykład modelu opartego o podzespoły niemieckiego Phanomena BOB 100:

Poniżej: Pieczątka i podpis właściciela firmy, potwierdzające spotkanie z przedstawicielem Sosnowieckiego Towarzystwa Cyklistów. Spotkanie odbyło się w zakładach WulGum w Ostrowie, w roku 1929. Podziękowania za zdjęcie dla Roberta Starzykowskiego