FichtelSachs - Narcisse Tandem

Tandem Narcisse z roku 1951, typ N10, z silnikiem Fichtel & Sachs o pojemności 98cm³.

Narcisse

Firma Narcisse, z siedzibą przy rue Alphonse Helbronner 24 w St Ouen w Paryżu, w roku 1951 wypuściła na rynek tandemy motorowe z silnikami Sachsa i Aubiera. Wersja dla jednego cyklisty, z analogicznym napędem, była produkowana w latach 1951-1954 (obie można zobaczyć w reklamie po lewej). W tym samym okresie wytwarzany był też przez nich motorower z silnikiem SER o pojemności 48cm³.

ZF Sachs AG (na podstawie http://en.wikipedia.org)

Pierwszego sierpnia 1895 w Schweinfurcie powstała spółka Schweinfurter Präzisions-Kugellagerwerke Fichtel & Sachs (oHG). Założycielami byli dwaj wynalazcy, Ernst Sachs oraz Karl Fichter. Firma początkowo zajęła się produkcją łożysk kulkowych i piast rowerowych. W 1897 wprowdziła na rynek wolne koło, które szybko zyskało wielką popularność. Do roku 1911, kiedy zmarł Karl Fichtel, wytwórnia zatrudniała już blisko 7000 pracowników. W 1923 roku oHG przekształcono w spółkę akcyjną, a oddział zajmujący się łożyskami kulkowymi sprzedano szwedzkiej firmie SKF, pod warunkiem że zakład nadal będzie działać w Schweinfurcie.

Poniżej: silnik F & S zamontowany w ramie rowerowej

Od roku 1929 do 1996 F&S zajmował się produkcją silników, najpierw rowerowych, potem motocyklowych, skuterów śnieżnych i małych samochodów, a także podzespołów samochodowych, głównie sprzęgieł i amortyzatorów. Ernst Sachs zmarł w roku 1932. W 1936 jego syn, Willy Sachs, ufundował stadion w mieście Schweinfurt (Willy-Sachs-Stadion). W 1987 roku większość udziałów spółki wykupił Mannesmann AG, po czym w roku 1997 firmę przemianowano na Mannesmann Sachs AG.

Poniżej: jeden z wielu pojazdów napędzanych przez silnik F & S

We wczesnych latach 70-tych Sachs wsławił się skonstruowaniem motocykla Herkules z rewolucyjnym silnikiem Wankla, (który również znajduje się w tej kolekcji). W roku 2001 Sachs został sprzedany ZF Friedrichshafen AG, a nazwę firmy zmieniono na ZF Sachs AG. Oddział zajmujący się produkcją rowerów został sprzedany amerykańskiej firmie SRAM, a część wytwórni pozostająca w rękach ZF skoncentrowała się na produkcji części samochodowych. ZF Sachs AG z powodzeniem działa do dziś.

Uwagi Colina na temat renowacji pojazdu

Ta renowacja nie należała do najtrudniejszych, ale szczególnie łatwa też nie była. Silnik jest popularny, to było znaczną pomocą. Kupiłem inny i połączyłem dwa pojazdy w jeden dobry.

Jednak ten tandem można by określić jako „przeinżynierowany”. Nic dziwnego, że motorowe tandemy zarzucono tak szybko; niełatwo jest sobie z nimi poradzić. Przypomina to pracę z najwcześniejszymi motocyklami, przy czym tamte konstrukcje szybko się dokonaliły, a tandemom nie udało się wyjść ponad poziom jaki wyznaczył pierwotny projekt, daleki od doskonałości.

Najwięcej problemów przysparza tylny łańcuch; z wydechem, podnóżkiem i pedałami mija się dosłownie o milimetry.

Nie jestem pewien czy używam właściwych terminów, lecz dźwignia zmiany biegów znajduje się tu na kierownicy, a próba zmiany biegu w czasie jazdy często kończy się spadnięciem łańcucha z zębatki; przy tak ciasnym upakowaniu elementów stwarza to pewne ryzyko. Zmodyfikowałem więc skrzynię biegów tak, by drugi bieg był niedostępny; obecnie można przerzucać się tylko między luzem a pierwszym biegiem, co w tym przypadku wydaje się najpraktyczniejszym rozwiązaniem.

Kolejny problem stwarza najefektowniejsza część tej konstrukcji; wbudowany w ramę zbiornik paliwa. Rower został postawiony pionowo, aby przepłukać bak naftą, lecz nie udało się go w ten sposób wystarczająco oczyścić. Zwykle czyszczenia dokonuje się zmieniając do znudzenia filtr, aż w końcu cała kleista maź zostanie usunięta z baku. Jednak w przypadku tego niezwykle długiego zbiornika – jest to prawdopodobnie najdłuższy istniejący zbiornik motocyklowy – wydaje się, że nie ma szans dojść kiedykolwiek do tego etapu. Na potrzeby jazd próbnych odłączyliśmy więc oryginalny bak i korzystaliśmy z małego baku zastępczego, podwieszonego do ramy.

Przy renowacji starych motocykli zwykle staramy się robić wszystko tak, by działało jak najlepiej, nawet lepiej niż to przewidział niegdyś ich konstruktor. Jednak w tym przypadku postanowiliśmy zachować niedoskonałości pierwotnej konstrukcji, gdyż stanowią one esencję charakteru tego pojazdu.