Skrócona wersja artykułu z roku 1989 dotyczącego historii miasteczka Galesburg oraz Stanleya Shawa. Pełny tekst na shawsters.camp8.org
Galesburg, kraina Shawa
Robert J.Varsolona, 1989
Rywalizacja dwóch wiosek, Rose Hill i Neosho Valley zaowocowała powstaniem miasteczka Galesburg (...) drogę zbudowano w roku 1879, a miasteczko na 80 akrach ziemi założono we wrześniu 1879 (...) Po kilku latach miało już 150 mieszkańców. Miasto rozrastało się i wkrótce mogło się pochwalić czterema sklepami ogólnospożywczymi, jednym żelaznym, elewatorem zbożowym, tartakiem, kuźnią, składem węgla, zajazdem ze stajnią, dwoma kościołami i pocztą (...). 21 kwietnia 1881 urodził się syn Josepha N. Shawa i jego żony Elisabeth z domu Hamilton. Dziecko to miało rozsławić Galesburg na cały śwat. Stanley Wilbur Shaw urodził się na farmie milę za miasteczkiem. Przez kilka lat chodził do małej wiejskiej szkoły, potem ukończył korespondencyjny kurs dla mechaników; to było całe jego formalne wykształcenie. Mając lat 8 zrobił sobie traktor-zabawkę. Jako nastolatek skonstruował silnik parowy z części z dwóch pompek rowerowych; korpus jednej z nich posłużył jako kocioł. Silnik został wyposażony w zawory i gwizdek. W roku 1902 zbudował swój pierwszy silnik benzynowy, używając części starych maszyn, które znalazł na farmie i w okolicy. Oto, jak opisał to dziennik St. Paul Journal:
„Stanley Shaw, chłopiec z Galesburga, wykonał sam silnik spalinowy który działa bez zarzutu już więcej niż rok. Wcielił do niego części z łuskarki kukurydzy. Silnik jest używany do napędzania piły, tokarki i innych maszyn. Ostatnio Shaw wynalazł i opatentował silnik do roweru, przewyższający dotychczasowe urządzenia tego typu”.
W roku 1903 Shaw założył firmę, by wprowadzić na rynek swe wynalazki. Shaw Manufacturing Company zajęła się produkcją silników i innych urządzeń mechanicznych; jej najważniejszym produktem był mały silnik, który można było zamontować do roweru, by przekształcić go w motorower. Tysiące tych silników zostało sprzedanych w USA i w Japonii. Ponadto fabryka w Galesburgu wkrótce podjęła produkcję całych motocykli. Po pierwszej wojnie światowej pojawiło się zapotrzebowanie na bardziej praktyczne pojazdy. W roku 1921 Shaw zaczął robić traktor na bazie części z Forda T, a potem poszerzył ofertę o mały traktor ogrodniczy. Z nich wyewoulował model Shaw Du-All Garden Tractor, sprzedawany w całej Ameryce Północnej, w Europie, gdzie znalazł zastosowanie głównie w winnicach, a nawet w niektórych krajach Ameryki Południowej. W 1923 pojawił się Shaw Speedster, mały samochodzik na rowerowych kołach. Mieścił dwu pasażerów, osiągał prędkość 25 mil na godzinę i był w stanie pokonać 60 do 90 mil na jednym galonie benzyny. Cena Shaw Speedstera (przez Chanute Tribune omyłkowo nazwanego Shawmobilem) wynosiła 150 dolarów. W roku 1928 zbudowano nową, większą fabrykę, której otwarcie uświetnił bankiet. W 1940 zaczęła się produkcja Peppy Pal, małego kultywatora z przystawką do koszenia; to było tuż po narodzinach pierwszego wnuka założyciela firmy. Tak zaczęła się nowa era w dziejach firmy Shaw, era kosiarek. Wkrótce sprzedawano je już na całym świecie.
Shaw Manufacturing Company wywiązała się w pełni z patrotycznego obowiązku w latach drugiej wojny światowej. Wykonano w niej wtedy tysiące części do samolotów, czołgów i stanowisk karabinów maszynowych. Fabrykę zaopatrzono w tym czasie w najnowocześniejszy park maszynowy, sprowadzony głównie z Connecticut i Rhode Island. Jakość produkcji była nie do pobicia. Otworzono nowe biuro w Columbus, Ohio, a potem także w Nowym Jorku i Chicago. Traktory, kosiarki i części do nich rozprowadzane były po całym świecie.
Firma Shaw była firmą rodzinną. Po Stanley'u prowadził ją jego syn, Stanley Byrne Shaw, z wykształcenia inżynier. Szwagier założyciela firmy, Simeon Scholl, wcześniej bankier, poprowadził filię w Columbus. Bracia Stanleya seniora prowadzili inny interes, tartak który przejęli po ojcu. Inni członkowie rodziny oraz jej przyjaciele na ogół podejmowali pracę w Shaw Manufacturing Company i pozostawali w tej firmie aż do emerytury. Ich doświadczenie czyniło ich cennymi pracownikami.
Fabryka tak się rozrosła, iż Galesburg stał się najmniejszym amerykańskim miastem mającym pocztę klasy 2. To dlatego, że rozsyłano stąd na cały świat tysiące reklamowych ulotek i katalogów.
I tak chłopiec z Galesburga, po kilku latach szkolnej nauki i z ukończonym korespondencyjnym kursem mechaniki, zbudował małe imperium. Zgodnie z informacjami podanymi w katalogu z roku 1933, był największym na świecie wytwórcą ogrodowych traktorów i kosiarek. Przez 52 lata fabryka pozostawała w tym samym miejscu, w maleńkim Neosho County, tam gdzie została założona. Nigdy nie rozważano poważnie jej przeniesienia, zapewne za radą Stanley'a seniora, który zbudował tu pierwszy ceglany budynek dla pomieszczenia swej wytwórni. Budynek ten nadal istnieje i należy obecnie do Bush Hog Factory. Bush Hog Corporation z siedzibą w Selmie, Alabama wykupiło zabudowania w 1962. Obecnie jest tam prowadzona produkcja sprzętu rolniczego. Wiele maszyn zaprojektowanych i zbudowanych przez Stanley'a Shawa wciąż jest w użyciu, jak również maszyny zakupione w New Haven w Connecticut oraz w Providence na Rhode Island.
To właśnie pan Shaw, zwany w Galesburgu „wujkiem Stanleyem” sprawił, że miasteczko przetrwało i nie zmieniło się jedynie we wspomnienie, jak wiele innych miasteczek jego wielkości, które prędko się rozwijały i równie prędko opustoszały. Shaw reprezentował wyjątkowe połączenie rozsądku, zmysłu do interesów, talentu do mechaniki i zdolności twórczych. Dzięki tym cechom sukces osiągnęła i jego firma, i miasto. Shaw wspomagał hojnie rozwój Galesburga, finansując budowę sieci wodociągowej, remizy strażackiej, szkoły oraz kościoła metodystów, do którego należał całe życie. Przeżył 100 lat w rodzinnym Galesburgu. W swe setne urodziny powiedział: „Widziałem wiele zmian w naszym mieście, a niektóre sam wywołałem”.
Kosiarka firmy Shaw, model SD32 Super Deluxe DU-ALL Riding Mower. Zdjęcie zrobione pod szkołą w Galesburgu (z shawsters.camp8.org)